...
Przy okazji dyskusji o zużyciu gazu przypomniałem sobie że jakoś pominąłem temat kotłowni z całym jej wyposażeniem , a w końcu ma ono duży pływ na wielkość rachunków za gaz.
Tak się jakoś sprawy potoczyły (miał na to duży wpływ hydraulik) , że bo wielu debatach wybraliśmy piec Wolfa z czujnikiem wewnętrznym ,zewnętrznym i całą masą różności ,których nawet nazwać nie potrafię.
Minusy tejże instalacji:
Koszt naszej kotłowni przekroczył i to znacznie szacowane wydatki na ten cel.
Nie do końca podoba mi się ta cala elektronika ,czujniki i to że właściwie niewiele jest zależne ode mnie ,ale ja jestem zależny od dostaw prądu czy gazu.
W razie jakiej kol wiek awarii potrzebny jest serwisant i kasa w kieszeni!
Plusy tejże instalacji(oby nie przysłoniły nam minusów!)
Właściwie nie muszę za wiele wiedzieć gdyż wszystko samo sobie działa(takie perpetum mobile)
Nie muszę nic ustawiać (a właściwie bardzo niewiele) bo wszystko ustawia się samo
Czujnik pogodowy (do którego byłem bardzo sceptycznie nastawiony)jest w stanie przewidzieć zmiany pogodowe i i pokierować tak aby grzanie odbywało się w sposób optymalny.
Jeszcze nie zabrakło nam ciepłej wody!
I najważniejsze …..rachunki za gaz mile zaskakują (na razie)
Mnie zostaje mieć nadzieję, że całego tego ustrojstwa zbyt szybko ..szlak nie trafi!!
Pozdrawiam