...
Data dodania: 2011-06-06
Korzystając z wolnych dni i ze zbyt pięknej pogody staram się “pchać” budowę do przodu. Właściwie to jest lepiej niż dobrze , bo murowanie miało się zacząć końcem czerwca a tu dopiero początek czerwca a my jak się nic nie “pokićka” to niebawem płytę zalejemy! ….taka praca przedterminowa....
I jeszcze las stępli....