...
Witam!
Kiedyś wspominałem o moich staraniach dotyczących przyłącza gazowego. I są pierwsze efekty tej mojej bieganiny. Mam już określone warunki przyłącza gazowego i koszt tej inwestycji. Koszt to ok.. 2500zł ,dużo i nie dużo zważywszy ,że rura gazowa będzie przebiegała przez dwie działki .
Firma gazownicza okazała “miłosierdzie” dla bliźniego i wzięła na siebie koszt przeprowadzenia gazu przez pierwszą działkę ( sieć) a ja zapłacę za rurę na mojej działce ( przyłącz).Gdyby nie to “miłosierdzie” to musiał bym z kieszeni wyciągnąć ok.7tyś.
Idąc za ciosem znalazłem pana ,który wykonał projekt instalacji wewnętrznej (koszt 230zł).Papiery złożyłem do urzędu i mam do odebrania pozwolenie na budowę wewnętrznej instalacji gazowej!!!!
Ale… bo jest zawsze jakieś ale… odkładam na kilka miesięcy podpisanie umowy z gazownią na wykonanie przyłącza!! Warunki są ważne rok i też do roku czasu gazownia ma termin wykonać przyłącz ,ale gdyby się pospieszyli i wykonali go wcześniej to ja mam miesiąc na podpięcie swojej instalacji i teoretyczny odbiór gazu .I to jest to …ale….. mogę nie zdążyć i nie być gotowy na obiór gazu!!! Więc muszę trochę odwlec w czasie te “gazowe rewolucje”
No i jest jeszcze problematyczne podciągnięcie rury gazowej z kotlowni do kuchni(co by jej widać nie było)!!!Ale to już inna bajka!
No i tym sposobem napisałem epopeję gazową!!